środa, 25 września 2013

Rozdział drugi - W co ja się wpakowałam?

Niall jechał samochodem z ogromną prędkością. Był wściekły. Zmusił mnie, żebym wsiadła do samochodu, prawie zrobił mi krzywdę. Siedziałam z podkulonymi nogami cała się trzęsąc. Po piętnastu minutach samochód zatrzymał się na parkingu przy nie wielkim bloku w nie ciekawej okolicy. Usłyszałam trzaśnięcie drzwiami.
-Wysiadaj.- Nie mogłam nic zrobić. Wysiadłam z samochodu i czekałam na dalsze polecenia. - Spójrz na mnie.- Nie pewnie podniosłam wzrok na blondyna. Jego oczy złagodniały. Złapał mnie za rękę i poprowadził w stronę jednego bloku. Bałam się zatrzymać, zaprzeczyć, widziałam jak bardzo jest wściekły. W końcu doszliśmy do bloku. Chłopak otworzył drzwi i poprowadził mnie do drzwi na parterze.
-Wejdź.- Stałam przed otwartymi drzwiami i niczego nie czułam. -Wejdź.-syknął i jego oczy momentalnie pociemniały. Nie pewnie ruszyłam, kiedy przekroczyłam próg drzwi, zatrzymałam się i czekałam na dalsze polecenia. Chłopak wszedł za mną i zamknął drzwi. Złapał mnie za rękę i zaprowadził do jakiegoś pokoju. Wzrokiem skanowałam wnętrze. Po środku stało dwuosobowe łóżko, obok szafa, zgaduję że z ubraniami. Reszta rzeczy nie przykuła mojej uwagi. Wyszedł i zamknął za sobą drzwi. Nie pewnie usiadłam na łóżku i czekałam na jego powrót.

Po około dziesięciu minutach Niall wrócił. Przebrał się w krótkie spodenki i zdjął koszulkę. Stanął nade mną i uśmiechnął się szeroko ukazując rzędy białych zębów. Jego uśmiech natychmiastowo zniknął.
-Przepraszam. Nie chciałem Cie przestraszyć. - Spojrzałam na jego twarz. Nie wyglądał strasznie. Był słodki. - Wrócisz jutro rano. Nikt nie może dowiedzieć się, że tu byłaś. W domu masz powiedzieć że pojechałaś do przyjaciółki.-Dokładnie słuchałam co mówił. Wyluzowałam się.
-To nie ma znaczenia. Ojczym wraca dopiero jutro wieczorem, z resztą on i tak ma to w dupie.- W sumie to skłamałam. Ten dupek wypytywał się o każdy szczegół. -Skoro nie ma mojego ojczyma, to możesz wypuścić mnie do domu.- uśmiechnęłam się zachęcająco. A raczej próbowałam.
-Nie. Chcę, żebyś tu była. Zobaczysz. Jeszcze będziesz moja i będzie ci z tym dobrze.
/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\


                                        ELO.
Tak wiem że krótki bardzo krótki rozdział. Zrobiłam to specjalnie. A może nie.
                                           
Sama już nie wiem:(

Jest szkoła, więc rozdziały będą się pojawiać co tydzień. CZASEM MOŻE TO BYĆ NAWET MIESIĄC. 
             JEDYNY POWÓD TO BRAK WENY.
Najlepiej nic nie myślcie o osobowości Nialla. Bo on jest jakiś dziwny XDD
                                         hihihihihih.CZY MAM ZAŁOŻYĆ ZAKŁADKĘ "PYTANIA DO BOHATERÓW?"BARDZO PROSZĘ O KOMENTARZE.
LOVE UUUUUUU XXXXXX.!
                                    


1 komentarz: